Przez ponad dwa tygodnie pracowałem na najnowszym MacBooku Pro 15" i postanowiłem napisać jego recenzję. Dla wiernych użytkowników Mac OS jest to na pewno jedna z najciekawszych pozycji, ale mój test będzie dotyczył sprzętu, a nie samego systemu i oprogramowania. Postaram się uczciwie opisać możliwości, zalety i wady oraz braki tego jedynego w swoim rodzaju komputera przenośnego.

Od redakcji: recenzja MacBooka Pro 15" została nam przesłana przez Krzysztofa Romickiego (nick paraelement). Dziękujemy.

Producent podaje, że ta seria jest do 50% szybsza od poprzedniej, a dodatkowo reklamuje bardzo długi czas pracy na baterii. W dalszej części tekstu wymienię cechy produktu, a każdy będzie mógł samemu odpowiedzieć sobie na pytanie, czy warto zainwestować ponad osiem tysięcy złotych w najtańszą wersję MacBook Pro 15" lub prawie dziesięć tysięcy w ten model z procesorem Core i7.

Po wyjęciu z pudełka

MacBook Pro, jak każdy wyrób Apple, jest pięknie zapakowany. Prawdopodobnie żadna inna firma nie przywiązuje tyle uwagi do opakowania swoich komputerów co gigant z Cupertino. Zawartość pięknego pudełka jest zbliżona do zawartości pudełek większości notebooków na rynku, jednak różnice polegają na tym, jak to wszystko jest "podane" i jakie są pierwsze wrażenia po otwarciu kartonu. Konkurencyjne firmy produkujące notebooki pakują je w ten sposób, aby uzyskać jak najniższy koszt opakowania i transportu swoich wyrobów, zupełnie nie przejmując się co użytkownicy i dealerzy myślą na ten temat. Pudełka są produkowane z najtańszych dostępnych materiałów, a ich sposób składania jest nastawiony na oszczędność, a nie wygodę. Apple robi zupełnie inaczej - opakowanie i jego wykończenie robi wielkie wrażenie, a sposób ułożenia poszczególnych elementów zestawu jest estetyczny (a na dodatek taki sam we wszystkich notebookach Apple). Za opakowanie od razu MacBook Pro dostaje ode mnie plusa.
Pracę z niemal każdym notebookiem zaczynam od jego rozbudowy, jednak w tym przypadku rozpocznę od wykonania testu baterii, gdyż zmiana dysku może znacząco wpłynąć na czas pracy bez zasilania zewnętrznego.

Wymiary i masa

MacBook Pro waży ok. 2,5 kg, czyli w przybliżeniu tyle, co większość notebooków wyposażonych w matrycę 15". Niektóre laptopy tej wielkości są nieco lżejsze, ale większość waży minimalnie więcej. MacBook wyróżnia się tym, że jest płaski i stosunkowo cienki, więc łatwo mieści się w torbach, projektowanych do komputerów o mniejszej matrycy. Wiele notebooków o takiej samej wielkosci ekranu jest nawet o połowę grubsza od MacBooka, co ma duży wpływ na wygodę ich przenoszenia.

Bateria

Wszystkie obecnie produkowane MacBooki posiadają baterię litowo-polimerową, czyli najlepsze seryjnie produkowane źródło energii. Producent podaje, że ogniwo przechowuje energię 77Wh, a komputer jest w stanie pracować 8-9 godzin bez ładowania podczas przeglądania stron internetowych z użyciem sieci bezprzewodowej i edytowania tekstu. Apple w swoich materiałach marketingowych bardzo dużo uwagi zwraca na długi czas pracy z użyciem baterii. Przekonajmy się jak jest naprawdę. W pełni naładowany komputer odłączyłem od zasilania od godzinie 9 rano i włączyłem wszystkie używane programy, czyli Safari, program pocztowy oraz edytor tekstu z pakietu iWork 09. Komputer był na stałe podłączony do Internetu poprzez sieć bezprzewodową w standardzie n. Podświetlenie ekranu ustawione na 100%. Pracowałem bez przerwy do godziny 14, czyli pięć i pół godziny, a bateria nadal umożliwiła mi działanie. Przez pół godziny komputer był wyłączony, po czym ponownie uruchomiony, a bateria pozwoliła na kolejną godzinę pracy. Razem osiągnąłem blisko 6 godzin pracy z jednego ładowania. Czy to dobry wynik? Jak na komputer tej wielkości - po prostu doskonały. Ponownego testu w tej konfiguracji nie wykonywałem, ale po zmianie dysku na szybszy, o czym napiszę w dalszej części, sprawdziłem jeszcze raz w ten sam sposób wytrzymałość baterii. Komputery z dyskami o prędkości obrotowej 7200 obr/min pracują zawsze nieco krócej niż z powszechnie montowanymi dyskami o prędkości 5400 obr/min. Wynik testu w tej konfiguracji był dla mnie zaskakujący. Byłem przekonany, że z bardziej energochłonnym dyskiem komputer będzie pracował o wiele krócej, tymczasem różnica nie była aż tak wielka. Sprzęt wytrzymał 5h 15 minut bez ładowania. Według mnie - rewelacja.

Przed zmianą dysku wykonałem dwukrotnie test baterii podczas oglądania filmów. Najpierw włączyłem pełnometrażowy film z płyty DVD. Komputer pracował cztery i pół godziny. Następnie uruchomiłem film w rozdzielczości 1920x1080 z dysku twardego. Tutaj czas zdecydowanie się skrócił i komputer działał tylko niecałe trzy godziny bez ładowania. Po zmianie dysku niewiele zmienił się maksymalny czas oglądania filmów i to zarówno odtwarzanych z DVD, jak i z pliku zapisanym na dysku - było to odpowiednio 4h 15 minut i 2h 45 minut.

Czas pracy na baterii w stosunku do konkurencji jest niezwykle długi. Notebook Sony nowej serii F, który ma zbliżoną konfigurację, (przynajmniej jeśli chodzi o energochłonność) pracuje na standardowej baterii o połowę krócej. Jednak Sony można łatwo wymienić baterię na pojemniejszą. Jeśli w domu obie baterie naładowalibyśmy do pełna, wówczas czas pracy byłby bardzo zbliżony do Apple, jednak noszenie baterii i jej wymiana to niezbyt wygodne rozwiązanie. Moim zdaniem zastosowanie dużej niewymiennej baterii to dobry pomysł, dzięki któremu Apple zyskuje u mnie kolejne słowa uznania. Jedyne co można zarzucić firmie z Kalifornii to fakt, że MacBook Pro pracuje o wiele krócej na baterii, jeśli uruchomimy system Windows. Spotkałem się z tłumaczeniem, że Mac OS o wiele lepiej radzi sobie z zarządzaniem energią niż oprogramowanie Microsoftu. Według mnie powód jest zupełnie inny - Apple nie dopracowało sterowników i programów do zarządzania energią pod Windows. Jeśli to jest przyczyną, to można tylko zadawać sobie pytanie, czy było to celowe, czy też przypadkowe. W każdym razie bateria w MacBooku Pro jest jego jedną z największych zalet i Apple otrzymuje wielkiego plusa.

Ekran

MacBook Pro 15" jest dostępny z trzema wersjami ekranu - standardową, błyszczącą matrycą o rozdzielczości 1440x900 oraz matrycami o podwyższonej rozdzielczości 1680x1050 w dwóch odmianach - matowej i błyszczącej. Szkoda, że w ofercie Apple nie występuje ekran o rozdzielczości 1920x1080 lub 1920x1200, choć taki na pewno nie wszystkim przypadłaby do gustu. Zwolenników matryc matowych jest bardzo wielu, ale osób preferujących błyszczące również nie brakuje. Osobiście nie mam preferencji w tym temacie, ale uważam, że błyszcząca, standardowa matryca sprawuje się doskonale i jest bardzo dobrym wyborem dla ogromnej większości użytkowników. Odmiana o podwyższonej rozdzielczości z błyszczącym ekranem, przynajmniej jak dla mnie, nie jest aż tak przyjemna dla oka, jak podstawowa wersja. Różnica w liczbie pikseli pomiędzy nimi nie jest wielka, więc moim zdaniem nie warto jej kupować. Oczywiście, jeśli ktoś używa programów w których rozdzielczość jest niezwykle ważna - powinien wybrać wersję rozszerzoną. Matowa matryca mi nie przypadła do gustu, ale wielu osobom bardzo odpowiadają jej cechy, czyli zarówno rozdzielczość, jak i matowa powłoka. Wybór należy do przyszłych użytkowników, ponieważ duża ich grupa ma ustalone preferencje.

Matrycę testowanego laptopa porównywałem stawiając obok siebie dwa MacBooki Pro 15" lub MacBooka i komputer innej firmy. Zgodnie z tym, co napisałem wcześniej, wersja o podwyższonej rozdzielczości nie przypadła mi do gustu, więc skupię się na standardowej matrycy i porównaniu jej do produktów innych firm. MacBook Pro 15" nie ma bezpośredniej konkurencji - dla większości firm modele 15" to produkt najpopularniejszy, ale przeznaczony dla najmniej wymagającego użytkownika. Jakość ekranu w Maku jest nieporównywalna z masowo produkowanymi notebookami sprzedawanymi głównie przez sieci handlowe. Obraz oceniam na jakościowo zbliżony do biznesowych modeli Lenovo Thinkpad i Dell Latitude. Na tym polu Apple przegrywa jedynie dostępnością różnych wersji, bo dwie wymienione firmy oferują co najmniej po 3 wersje rozdzielczości, a każda w odmianach matowej i błyszczącej. Kolejny notebook, z jakim porównywałem testowanego MacBooka, to Sony Vaio serii F, czyli model 16.4" - VPCF12S1E/B. Nie są to notebooki tej samej wielkości i o tej samej masie, ale wystarczy jedno spojrzenie, żeby zakochać się w matrycy Sony. Kontrast, jasność, nasycenie kolorów, a przede wszystkim ich odzwierciedlenie przewyższają znacznie to, co możemy uzyskać na testowanym komputerze. Piszę to przede wszystkim po to, żeby uzmysłowić wielu, że w zakresie matryc Apple ma jeszcze spore możliwości, a nie po to, aby krytykować, bo ekran w MacBooku Pro jest naprawdę bardzo dobry.

Komponenty

Procesory . Poprzednia generacja nie była zbudowany w oparciu o najlepsze dostępne wówczas podzespoły. Nowe MacBooki Pro (mid 2010) są produkowane w bardzo rozsądnie dobranych konfiguracjach. Według mnie wybór procesorów został dokonany sensownie i brak w ofercie jednostki czterordzeniowej Core i7, która jest taktowana częstotliwością 1.6 do 1.86GHz to mądre posunięcie ze strony Apple. Procesory dwurdzeniowe Core i5 oraz i7 pobierają maksymalnie 35W energii, a procesory czterordzeniowe Core i7 - znaczenie więcej, bo aż 45W. Zwiększony pobór ma duży wpływ na czas pracy na baterii, ale przede wszystkim oddziałowuje na grzanie się komputera i wymusza na konstruktorze bardziej skomplikowane odprowadzanie ciepła, które po pierwsze zwiększa masę i wymiary notebooka, a po drugie może przyczynić się do zastosowania otwartych kanałów wentylacyjnych, a Apple unika takich rozwiązań. W większości zastosowań procesor dwurdzeniowy taktowany wyższą o 40% częstotliwością będzie szybszy od procesora typu quad działającego z mniejszym zegarem. Reasumując - wybór procesorów przez Apple to według mnie był strzał w dziesiątkę.

Karta graficzna stosowana w MacBookach Pro to GeForce GT 330M - obecnie jedna z bardziej popularnych jednostek do komputerów przenośnych. Jej wydajność wystarcza do większości zastosowań, a zużycie prądu pozostaje na rozsądnym poziomie. Komputer posiada również drugą kartę - zintegrowaną z procesorem Intel HD, która umożliwia znaczne przedłużenie czasu pracy na baterii. Na MacBooku bez problemu można uruchomić wszystkie współczesne gry 3d, jednak z całą pewnością nie uzyskamy takich osiągów, co na notebookach przeznaczonych do tego celu. W końcu Maki nie są do tego stworzone, więc za kartę graficzną Apple dostaje kolejnego plusa lub jak kto woli - kolejny punkt.

Pamięci RAM montowane w MacBookach Pro to moduły DDR3 taktowane częstotliwością 1066MHz. Standardowo wszystkie wersje, niezależnie od wielkości matrycy mają zamontowane po dwa moduły 2GB, czyli łącznie 4GB. Jest to standard dla ogromnej większości notebooków, nawet najtańszych, więc szkoda, że Apple nie poszedł nieco dalej. Według mnie warto by było zastosować pamięci 1333MHz, a także nie montować dwóch modułów 2 GB, tylko jeden moduł 4GB - wówczas zdecydowanie tańsza i łatwiejsza byłaby rozbudowa pamięci.

Dyski twarde to chyba najgorzej dobrane jednostki do tych komputerów, jakie tylko można sobie wyobrazić. Zupełnie nie rozumiem, czemu Apple oferuje w najtańszej wersji dysk o pojemności 320GB. Różnica w cenie pomiędzy dyskiem 320, a 500GB wynosi niecałe 40 PLN, więc nie ma sensu montować tego tańszego. Poza tym uważam, że standardem powinny być dyski o prędkości 7200obr./min. Każdy, kto używał takiego sprzętu, szczególnie po zmianie z 5400obr./min wie, że przyrost prędkości komputera jest wprost niewiarygodny. Oczywiście MacBooka Pro można zamówić z dowolnym dyskiem, również SSD, ale okres oczekiwania na dostarczenie komputera pod zamówienie jest długi, a nie każdy użytkownik ma wystarczające umiejętności i chęci, aby samodzielnie rozbudować laptopa. Wymiana dysku we własnym zakresie jest możliwa, ale polecam ją osobom, które już wcześniej miały doświadczenie w tym zakresie. Podsumowując - mały minus za dobór dysków do standardowych konfiguracji.

Napęd optyczny

Apple chyba jako jedyna licząca się firma nie stosuje napędów Blu-Ray. Nagrywarki lub chociaż odtwarzacze Blu-Ray znajdziemy w wielu modelach Acera, Asusa, Della, Fujitsu, HP, Lenovo, a ostatnio również w laptopach Toshiba. Choć w czasach, w których filmy i oprogramowanie jest pobierane z Internetu, a częstotliwość używania okrągłych nośników spada, montaż odtwarzacza filmów HD z płyt nie jest podstawowym wymaganiem, to uważam, że nagrywarki Blu-Ray powinny być chociaż opcjonalnym wyposażeniem każdego komputera Apple. Na rynku, szczególnie amerykańskim, można kupić alternatywne nagrywarki blu-ray przeznaczone do montażu zamiast fabrycznych nagrywarek DVD. Należy się także liczyć z utratą gwarancji po dokonaniu takiej zmiany. Niewiele osób wie, że do MacBooka Pro da się zamontować drugi dysk twardy w miejsce właśnie nagrywarki dvd. To również może się wiązać z utratą gwarancji, ale niejeden licząc się z tym i tak zdecyduje się na taką modyfikację. Aby zamontować dysk w miejsce napędu optycznego należy dokupić specjalną ramkę. Oczywiście zarówno odtwarzacz, jak i nagrywarkę Blu-Ray można podłączyć poprzez port USB lub FireWire, jednak wygoda korzystania z urządzeń zewnętrznych jest znacznie mniejsza, niż z wewnętrznych. Apple dostaje duży minus.

Obudowa

Jakość wykonania jest z pewnością jednym z największych atutów wszystkich notebooków Apple. Producent zdecydował się na aluminium, które odróżnia MacBooki Pro od wszystkich pozostałych komputerów przenośnych. Obudowy konkurencyjnych produktów, w zależności od ceny, wykonywane są głównie z plastiku - najtańsze wersje, magnezu - modele biznesowe oraz z węgla - najdroższe modele. Aluminium, oprócz niezłej twardości, powoduje, że notebooki Apple wyglądają bardzo ładnie, a do tego już na pierwszy rzut oka wyróżniają się spośród innych laptopów. Niestety zarówno spód, jak i klapa są wykonane ze zbyt cienkiej warstwy metalu i zdarza się, że przy nawet niezbyt mocnym uderzeniu lub postawieniu notebooka na ostrej powierzchni powstają niewielkie wgniecenia. Trzeba po prostu dbać o niego, by bardzo długo wyglądał dobrze. Całość obudowy jest bardzo sztywna, zdecydowanie bardziej od większości konkurentów. Wyjmując sprzęt Apple z pudełka nie znajdziemy elementów upiększających w postaci naklejek wychwalających cechy produktu. Zresztą komputer wygląda tak ładnie, że nie potrzeba opisywać jego magicznych funkcji, by się podobał. Apple zalicza następną pochwałę za obudowę.

Klawiatura

Klawiatura we wszystkich MacBookach Pro jest taka sama i jest zdecydowanie bardziej sztywna od ogromnej większości klawiatur w notebookach konkurencji. Pisze się na niej bardzo wygodnie, nie ugina się, klawisze chodzą lekko, ale pewnie, więc nie mamy wątpliwości, czy wcisnęliśmy przycisk czy nie. Klawiatura jest podświetlana, więc praca w ciemnych pomieszczeniach nie stanowi problemu. W notebooku zastosowano czujnik światła, dzięki któremu podświetlenie włącza się samoczynnie. W Polsce może mieć znaczenie umiejscowienie prawego klawisza Alt - nie jest zamontowany koło spacji, tylko dzieli go od niej klawisz cmd. Z pewnością można się do tego przyzwyczaić, więc nie karciłbym za to firmy Apple. Przyznaję ogromnego plusa za właściwości klawiatury - jest to jedna z najlepszych, z jakimi się spotkałem.

Dźwięk i kamera

MacBook Pro posiada głośniki stereo, które producent reklamuje jako "głośniki stereofoniczne z subwooferami". Niestety ich jakość pozostawia wiele do życzenia i MacBook Pro ustępuje pola w tym zakresie wielu konkurencyjnym notebookom Sony, Toshiba, HP, czy Acer, w których głośniki są o wiele lepsze. Na szczęście MacBook ma wystarczającą głośność i bez problemu możemy oglądać film, czy rozmawiać przez komunikator bez użycia słuchawek czy zewnętrznych głośników. Kamera wbudowana w MacBooka jest dobrej jakości, ale najważniejsze jest co innego - łatwość konfiguracji. Posiadając komputer PC, po instalacji np. Skype należy skonfigurować mikrofon i słuchawki, co w przypadku niektórych notebooków jest niezwykle trudne. W MacBooku od razu po zainstalowaniu Skype wszystko działa i możemy korzystać z kamery, głośników i mikrofonu. To naprawdę jest zaletą.

Gładzik (Multitouch Trackpad)

To właśnie touchpad jest jedną z ważniejszych innowacji Apple. Jest po prostu bezkonkurencyjny. Podczas gdy większość notebooków ma urządzenia wskazujące, które na tyle przeszkadzają właścicielom, że ci noszą myszy zewnętrzne i używają ich niemal zawsze, MacBooki Pro mają na tyle dopracowany touchpad, że ludzie chcą używać takiego w komputerach stacjonarnych i Apple produkuje jego odpowiednik w postaci Magic Trackpad. Obsługa gestów i technologii Multitouch jest czymś, za co od razu można pokochać wszystkie komputery przenośne Apple. Jeśli ktoś nie miał przyjemności używać gładzika Apple - polecam "pobawienie" się nim kilka minut - na pewno doceni jego wartość. Tak więc kolejny ogromny plus za Trackpada.

Wydajność

O prędkości działania komputera decydują dwie rzeczy - zastosowane podzespoły i oprogramowanie. Różnice w szybkości notebooków o zbliżonych parametrach i takim samym oprogramowaniu są znikome, więc Apple może konkurować nie sprzętem, a oprogramowaniem. Czy robi to skutecznie - odpowiedzi jest więcej niż użytkowników tego forum. Nie jestem miłośnikiem tabel z testami wydajności, więc opiszę to tak: testowany MacBook Pro pracuje bardzo sprawnie. Podczas obróbki dużej liczby zdjęć w programie Adobe Photoshop Lightroom 3 działa tak samo szybko lub jak kto woli tak samo wolno jak komputer o zbliżonych parametrach pracujący pod kontrolą Windows. W prostszych zastosowaniach, np. przeglądanie Internetu, poczty, słuchanie muzyki komputery pracujące pod Snow Leopardem sprawiają wrażenie szybszych od tych działających pod Windows, ale wynika to przede wszystkim z dużej liczby programów uruchamianych podczas startu systemu Microsoftu, co ma poważny wpływ na jego wydajność, a jeszcze większy na czas potrzebny do uruchomienia bądź zamknięcia systemu. Zgodnie z tym, co napisałem wcześniej - procesory są mocną cechą MacBooka, ale zastosowane dyski - słabą - po zamianie "twardziela" na szybszy prędkość działania będzie zadowalająca. Ogólnie MacBook Pro nie jest ani za wolny, ani nie jest demonem prędkości.

Hałas/temperatura

Podczas pracy z mało wymagającymi aplikacjami, jak Safari czy Mail komputer nie jest ani zbyt ciepły, ani zbyt głośny. Gdy jednak włączymy program, który korzysta w pełni z możliwości sprzętu, możemy się spodziewać zarówno wysokiej temperatury, jak i idącego z nią w parze hałasu. Szum wiatrakow jest wyraźnie słyszalny, ale można go zaakceptować, podobnie, jak wysoką temperaturę. Nie polecam wykonywać wymagających czynności w czasie, gdy laptop leży na miękkiej powierzchni, np. w łóżku, czy na kolanach. Jeśli jest to konieczne - sugeruję użycie specjalnej podkładki chłodzącej. Apple dostaje tylko malutkiego minusa za hałas i temperaturę, ponieważ na tle konkurencji nie wypada źle, ale po komputerze w tej cenie można by się spodziewać nieco lepszego rozwiązania problemu.

Porty i komunikacja

MacBook Pro 15" nie jest wyposażony w zbyt dużą liczbę portów - wszystkie znajdują się po lewej stronie komputera. Są to po kolei: złącze zasilania MagSafe, port sieci Ethernet - Gigabit Lan, wyjście na monitor zewnętrzny - Mini DisplayPort, Port FireWire 800, dwa porty USB 2.0, czytnik kart SD oraz wejście i wyjście audio. W komputerze mamy również gniazdo zabezpieczające Kensington oraz napęd optyczny - nagrywarkę DVD. Generalnie porty są chyba najsłabszą stroną MacBooków. Według mnie współczesny komputer powinien posiadać więcej portów USB i do tego w najnowszym standardzie 3.0. W MacBookach Pro porty USB są ponadto umieszczone zbyt blisko siebie, co często uniemożliwia podłączenie dwóch urządzeń jednocześnie. Oprócz braku portów USB 3.0, brakuje złącza HDMI i wciąż popularnego VGA, które jest bardzo często używane do podłączania projektorów. Cześć potencjalnych użytkowników narzekać może również na brak portu E-SATA. Napięcie na portach USB w MacBooku jest na tyle wysokie, że bez problemu możemy zasilić z jednego portu USB dysk przenośny 2.5" 7200rpm. Być może nie dla wszystkich jest to ważne, ale dla mnie - bardzo. Przyznaję minus za ilość i rodzaj portów.

Oprócz portów notebook posiada również dwa sposoby podłączenia bezprzewodowego - sieć bezprzewodową w najnowszym standardzie n oraz moduł Bluetooth 2.1 EDR. Zarówno sieć WiFi oraz Bluetooth działają doskonale, więc nic tu więcej nie można dodać. Dziwi mnie, że Apple nie oferuje, nawet w opcji, wbudowania modemu komórkowego. Wiele notebooków posiada zainstalowane wewnątrz modemy, które sprawdzają się wyśmienicie. Za brak tej opcji przyznaje minus.

Windows na MacBooku

Instalacja Windows na MacBooku Pro poprzez Boot Camp nie stwarza najmniejszych problemów. Osobiście wybrałem najnowszą wersję Windows 7 Ultimate w wersji 64 bitowej i system ten działa doskonale, tak samo, jak na każdym komputerze PC. Jest nawet jeden plus w stosunku do zwykłych komputerów PC - wszystkie sterowniki instalują się jednocześnie i automatycznie, więc nie jest wymagana duża wiedza na temat systemu. Podczas uruchamiania komputera możemy każdorazowo wybrać, który system ma zostać uruchomiony lub zrobić to z poziomu dowolnego z systemów. Można również uruchomić system Windows z poziomu Snow Leoparda przy pomocy oprogramowania do wirtualizacji, jak np. Parallels Desktop for Mac, VMware Fusion lub innych. Programy te umożliwiają jednoczesną pracę programów działających pod Makiem i pod Windows.

Gwarancja

Warunki gwarancji i sposób jej realizacji są w Apple inne niż większości współcześnie sprzedawanych komputerów. Przede wszystkim standardowy okres gwarancji wynosi 12 miesięcy, a nie 2 lub 3 lata jak u konkurencji. Jest to gwarancja ważna na całym świecie, a nie w określonym kraju lub co najwyżej regionie. W Polsce jest kilka serwisów autoryzowanych, z których część obsługuje naprawy w trybie door-to-door, a część wymaga przyniesienia sprzętu do serwisu. Za dopłatą można rozszerzyć fabryczną gwarancję do 3 lat kupując pakiet AppleCare w cenie 1499 PLN. Dodatkowo na cały okres trwania jest zapewniona telefoniczna pomoc techniczna. Niektórzy sprzedawcy oferują własną rozszerzoną gwarancję, która działa tylko w serwisie danego sprzedawcy (np. MediaMarkt, iSpot lub Cortland). Osobiście polecam zakup Apple Care, gdyż naprawa MacBooka Pro po okresie gwarancji może być trudna i bardzo kosztowna. Niestety Apple nie daje możliwości wykupienia pakietów gwarancyjnych z zapewnieniem szybkiej naprawy, np. w następnym dniu roboczym i to w miejscu użytkowania, podczas gdy u niektórych konkurentów taką gwarancją objęte są wszystkie komputery wybranych serii.

Cena

MacBook Pro 15" występuje standardowo w trzech wersjach:
MB371PL/A - Procesor Intel Core i5 2,4GHz (dwurdzeniowy), dysk twardy 320GB oraz karta graficzna 256MB w cenie 8199 PLN brutto
MB372PL/A - Procesor Intel Core i5 2,53GHz (dwurdzeniowy), dysk twardy 500GB oraz karta graficzna 256MB w cenie 8699 PLN brutto
MB373PL/A - Procesor Intel Core i7 2,66GHz (dwurdzeniowy), dysk twardy 500GB oraz karta graficzna 512MB w cenie 9799 PLN brutto
Oprócz tego można zamówić rozszerzenie pamięci do 8GB, dysk twardy o wyższej prędkości obrotowej (7200 obr/min), dysk SSD oraz lub raczej przede wszystkim matrycę o powiększonej rozdzielczości, która może być błyszcząca lub matowa.
Konkurencyjne notebooki o zbliżonych parametrach występują w bardzo zróżnicowanych cenach. Modele Lenovo Thinkpad i Dell Latitude przeznaczone dla firm są oferowane w cenie porównywalnej z testowanym MacBookiem Pro. Jednak na rynku można znaleźć laptopy, które mają niemal identyczne parametry, za to są tańsze nawet o 65%. Należy do nich np. Samsung R590. Pomimo zbliżonych konfiguracji notebooki te bardzo różnią się jakością wykonania i detalami, które zachęcą bardziej wymagających użytkowników do zakupu produktu firmy z Kalifornii. Przy obecnych cenach MacBook Pro nie jest produktem dla każdego, jednak biorąc pod uwagę zalety tego laptopa cena jest odpowiednia do jego wartości. Oczywiście zawsze można powiedzieć, że mógłby być tańszy, ale nie jest i pewnie w najbliższej przyszłości nie będzie.

Podsumowanie

MacBook Pro od pierwszego kontaktu sprawia bardzo dobre wrażenie. Ma niemal wszystko, co współczesny komputer przenośny powinien mieć, a kilka jego cech powoduje, że inne laptopy wypadają bardzo słabo w porównaniu do produktu Apple. Śmiało mogę polecić ten komputer niemal każdemu. Laptop ma kilka niewielkich wad i braków, które jednak w żaden sposób nie umniejszają jego wartości. Przy zamówieniu sugeruję zmianę dysku na szybszy, a w przypadku modelu MC371 również na większy - 500GB 7200obr./min.

Poniżej przedstawiam najważniejsze, według mnie, zalety i wady testowanego MacBooka Pro 15"

Zalety :
-bardzo długi czas pracy na baterii
-dobrej jakości ekran
-ciekawy i elegancki wygląd
-sztywna, wygodna i podświetlana klawiatura
-gładzik - najlepszy touchpad, z jakim się spotkałem
-obsługa rozdzielczości 2560x1600 na zewnętrznym ekranie podłączanym poprzez Mini DisplayPort

Wady :
-jedynie 2 porty USB 2.0, w dodatku zamontowane zbyt blisko siebie
-brak obsługi standardu USB 3.0
-dyski o prędkości 5400 obr./min. w standardzie
-brak napędu Blu-Ray, nawet wśród opcji
-egzotyczne złącze do monitora - Mini DisplayPort
-brak złącza HDMI do podłączania zewnętrznych ekranów
-brak możliwości zainstalowania wewnętrznego modemu GSM/3G
-krótki okres fabrycznej gwarancji

Dziękuję firmie AXON Polska za udostępnienie komputera do testów

Krzysztof Romicki